Czy jest tu ktoś głosujący na Razem? Co o tym myslicie?

  • Pajonk@szmer.info
    ·
    8 months ago

    Jedynym argumentem za poparciem dla Tuska i tej koalicji jest to, że nie są pisem ani konfederacją.

    No i na tym kończą się ich plusy.

    Jedyne co śmieszy, to ten wylew trolli konfiarskopisiorskich, którzy nagle chcą rozliczać nieistniejący rząd z obietnic. Trolle poprzedniego rządu który bardzo niewiele zrobił ze swoich wielkich obietnic, oraz trolle partii która stale powtarzała że ich obietnice to w sumie żarty, a prawdziwy program to ten który dopiero "teraz" pokazują. Co jeszcze lepsze, jakoś w kampanii te partie się nie atakowały zbyt często. Przypadek?

    Więc tak, popieram przyszłą koalicję chociaż wiem że nie będzie to udany rząd. Mam nadzieje że lewica w końcu pójdzie po rozum do głowy i zacznie w końcu uśmiechać się i przebijać do środowisk robotniczych i niższych klas społecznych. Póki co, coś tam próbują ale nie wychodzi im to za dobrze. Tutaj potrzeba dobrego PRu, i pomysłu na siebie.

    • BubsyFanboy@szmer.info
      ·
      4 months ago

      Mam nadzieje że lewica w końcu pójdzie po rozum do głowy i zacznie w końcu uśmiechać się i przebijać do środowisk robotniczych i niższych klas społecznych.

      imo, już to robią i dlatego nic im nie wychodzi. Ludzie są nadal uczuleni na tego typu marketing ze strony jakiejkolwiek lewicy. Owszem, rośnie ilość młodszych osób którzy nie mają traumy po PRLu i nie doświadczyły takiego wzrostu jak za lat 90. i 2000., ale to wciąż za mało żeby znacząco podnieść sufit Lewicy.

      Na razie ich głównym elektoratem są albo dawny twardy elektorat SLD albo neoliberałowie i leseferzyści którzy głosują taktycznie w ramach polityki społecznej.

  • nudny ekscentryk@szmer.info
    ·
    edit-2
    8 months ago

    Ja głosuje na razem od 2k15 i tak, popieram niedołączenie do rządu ale chętnie zobaczyłbym też symbolicznie wstrzymanie się od głosowania za gabinetem Tuska.

    W sensie, moim zdaniem lepszym wizerunkowo i łatwiejszym do zrozumienia byłoby powiedzenie: nie poprzemy rządu który nie zrealizuje ani jednego z naszych postulatów. A tak to muszą jakieś fikołki, jak na obrazku: że poprzemy, ale nie będziemy jego częścią.

    • dj1936@szmer.info
      hexagon
      ·
      8 months ago

      Wydaje mi się, ze wszyscy wyborcy partii Zanberga myślą tak, jak Ty. Jednocześnie myślę, że władze partii mają w dupie to, co myślicie. Moim zdaniem cel (koryto) został osiągnięty.

      • kwj@szmer.info
        ·
        8 months ago

        Ja myślę, że nie wiem. Nie mam czasu głęboką analizę tej sytuacji, a powierzchownie popieram ten ruch. Jesteśmy w dupie i musimy stąd wyjść stopniowo, inaczej się nie da, trzeba niestety pewne „kompromisy“ przełknąć i zdać sobie sprawę z tego, że polni wyborcy nie są tacy, jakimi byśmy chcieli żeby byli. Może za 20 lat, jak dzielące społeczeństwo korporacje medialne zostaną przyhamowane w jakiś magiczny sposób. Może.

        • BubsyFanboy@szmer.info
          ·
          edit-2
          8 months ago

          Teoretycznie tak ma być. Jak będzie jeszcze zobaczymy, ale nie chce mi się wierzyć że nie cofną chociaż zakazu aborcji ze względu na wady płodu.

            • BubsyFanboy@szmer.info
              ·
              4 months ago

              Jeszcze nie. Nie spodziewałem się że wszystko będzie zrealizowane w te 100 dni jak KO obiecywała tak czy siak, ale muszę przyznać jestem trochę rozczarowany tym jak wolno im wszystko idzie. Tyle dobrze przynajmniej nie słyszę wymówek typu "Duda wetuje", ale to wciąż jest niezadowalające.

              Nie mniej daję im jeszcze czas na całą kadencję o ile Lewica i Trzecia Droga nie będą sobie dalej nawzajem podkopywać.

              • dj1936@szmer.info
                hexagon
                ·
                3 months ago

                Dajesz im 4 lata by zrealizowali to, co obiecali zrealizować w 3 miesiące?

                • kwj@szmer.info
                  ·
                  3 months ago

                  Nie chcę wybielać PO, ale te 100 dni to raczej było z myślą o samodzielnym rządzeniu. W obecnej sytuacji współrządzą z koalicjantami, więc chyba logicznym jest, że nie wszzystko zrobią w 100 dni, ba, pewnie w ogóle nie wszystko zrobią.

                  • dj1936@szmer.info
                    hexagon
                    ·
                    3 months ago

                    Mówili, że te obietnice spełnią wówczas, gdy będą samodzielnie rządzić (co było całkowicie nierealne i chyba nawet Tomasz Lis w to nie wierzył), czy po prostu ich usprawiedliwiasz (ps. jak się napisze, że nie chce się kogoś wybielać, to nie znaczy automatycznie, że się tego nie robi :P)?

                    • kwj@szmer.info
                      ·
                      3 months ago

                      Chyba to pierwsze. No bo moim zdaniem niemądrym było zakładać, że spełnią to wszystko rządząc niesamodzielnie. Chodzi mi o to, że ten kierunek ataku w stronę PO wydaje mi się mało trafiony. Dla mnie dużo ważniejsze jest ich antyludzkie DeweloperPlus czy tam kredyt na start.

                      • dj1936@szmer.info
                        hexagon
                        ·
                        3 months ago

                        A więc po co obiecywać coś, czego się na pewno nie spełni? Czy to nie jest kłamstwo?

                        • kwj@szmer.info
                          ·
                          3 months ago

                          No nie, to jest obietnica, która teoretycznie mieliby spełnić, gdyby wyborcy się przekonali i dali im samodzielną większość.