Bardziej doceniam to, że targetują z protestami bogate osoby, nie zniechęcając przy tym społeczeństwa. Sam jestem fanem car-free, ale blokowanie autostrad raczej poklasku nie zdobędzie. Co innego zablokowanie przejazdu fruwającej osobistym jetem gwiazdeczce.
Bardziej doceniam to, że targetują z protestami bogate osoby, nie zniechęcając przy tym społeczeństwa. Sam jestem fanem car-free, ale blokowanie autostrad raczej poklasku nie zdobędzie. Co innego zablokowanie przejazdu fruwającej osobistym jetem gwiazdeczce.
To docenią choćby narodowcy, biorąc pod uwagę datę wydarzenia