Mylisz kompletnie podjęcie świadomej decyzji ze skutkami jakie ona ma wyniku działania systemu ekononicznego. Czy ludzie chcą słuchać jej piosenek? Tak. Czy zgodzili sie na to żeby produkowała tyle gazów cieplarnianych i była tak bogata? O to nikt nie spytał.
Twoja narracja to typowe: przecież wszyscy jecie chleb produkowany przez kapitalistów, a tak nich narzekacie
Dokładnie tak myślę. Bo pogadać na szmerze albo stanąć godzinę z banerem jest łatwo. I można się czuć dobrym człowiekiem, który się stara i walczy o lepszy świat. Podczas, gdy codzienna walka polegająca na wyrzeczeniach i rezygnowaniu z wygód i przyjemności jest trudna. I rozumiem że to był metaforyczny chleb, ale jednak budujesz tym jakiś obraz, a konieczność jedzenie chleba i chęć słuchanie piosenki to nie jest to samo.
Mylisz kompletnie podjęcie świadomej decyzji ze skutkami jakie ona ma wyniku działania systemu ekononicznego. Czy ludzie chcą słuchać jej piosenek? Tak. Czy zgodzili sie na to żeby produkowała tyle gazów cieplarnianych i była tak bogata? O to nikt nie spytał. Twoja narracja to typowe: przecież wszyscy jecie chleb produkowany przez kapitalistów, a tak nich narzekacie
Dokładnie tak myślę. Bo pogadać na szmerze albo stanąć godzinę z banerem jest łatwo. I można się czuć dobrym człowiekiem, który się stara i walczy o lepszy świat. Podczas, gdy codzienna walka polegająca na wyrzeczeniach i rezygnowaniu z wygód i przyjemności jest trudna. I rozumiem że to był metaforyczny chleb, ale jednak budujesz tym jakiś obraz, a konieczność jedzenie chleba i chęć słuchanie piosenki to nie jest to samo.